Czy eksperci od wizerunku i marketingu właściwie interpretują potrzeby komunikacyjne oraz promocyjne miast i regionów? Czy rezultaty prowadzonych kampanii są zawsze zgodne z założeniami ich twórców? Jakie korzyści z takiej promocji może czerpać przeciętny mieszkaniec? Okazją do dyskusji na te tematy będzie IV Kongres Innowacyjnego Marketingu w Samorządach.
Od pewnego czasu obserwujemy trwającą modę na promocję miast i regionów. Prowadzone są badania wizerunkowe, powstają publikacje zgłębiające to zagadnienie, a przede wszystkim wdrażane są kolejne kampanie. Miasta i regiony niczym produkty zyskują nośne slogany reklamowe i wyraziste logotypy. Dokąd zmierza marketing miejsc i jaka będzie jego przyszłość? Wkrótce debatę o tym podejmą uczestnicy IV Kongresu Innowacyjnego Marketingu w Samorządach. Wydarzenie odbędzie się w dniach 20-21 listopada br. w Rzeszowie. Program spotkania jest już dostępny na stronie internetowej: www.podkarpackie.org.pl
Wizja kontra rzeczywistość
Na przełomie lat 60-tych i 70-tych XX wieku, kiedy rodziła się koncepcja marketingu miejsc, nowością było zastosowanie narzędzi promocji do budowania wizerunku miast i regionów. Dzisiaj taka praktyka jest standardem, a po tego rodzaju zabiegi sięgają zarówno duże aglomeracje, jak i małe miejscowości. Skalę zjawiska doskonale obrazuje ostatni pomysł związany z logotypem Polski. Projekt wywołał sporą dyskusję, nie tylko wśród osób z branży. Głosowaniu na najlepszy projekt towarzyszy polemika, prowadzona w towarzyskich rozmowach, mediach tradycyjnych i społecznościowych. Z ust „zwykłych” obywateli padają pytania o sens i cel wydawanych na promocję pieniędzy, zamierzony efekt, a przede wszystkim o sam projekt, którego koncepcja nie wszystkim przypadła do gustu. – Marketing miejsc to niezwykle skomplikowana materia. Punktem wyjścia powinna być rzetelna diagnoza sytuacji wyjściowej, w tym zdefiniowanie postrzegania danego miejsca i potencjału jakim dysponuje. Hasła reklamowe, billboardy czy logotypy są formą przekazu, ale jeżeli ich fundamentem nie jest głębsza idea, stają się wyłącznie pustymi nośnikami. Właśnie wówczas padają pytania o sens takich działań. – wyjaśnia dr Dariusz Tworzydło, prezes zarządu Exacto sp. z o.o.
Konfrontacja poglądów
Komu potrzebne są działania marketingowe – gospodarzom miast i regionów, agencjom realizującym projekty, sferze biznesu, a może po prostu mieszkańcom? Tych pytań z pewnością nie zabraknie podczas IV Kongresu Innowacyjnego Marketingu w Samorządach. Przedstawiciele mediów, jednostek samorządu terytorialnego oraz agencji marketingowych skonfrontują swoje poglądy na temat marketingu terytorialnego – stanu obecnego i przyszłości. W gronie prelegentów znaleźli się: Adam ŁASZYN, Prezes Zarządu Alert Media Communications, Bohdan PAWŁOWICZ, Właściciel PBS Pawłowicz Business Solutions, Krzysztof MACIASZCZYK, Prezes Zarządu Miejskiej Areny Kultury i Sportu w Łodzi, Atlas Arena Łódź, Maciej ŁASKI p.o. Dyrektora Departamentu Promocji i Współpracy Zagranicznej, Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego, Wiesław ŁODZIKOWSKI, Dyrektor TVP Technologie, Szymon SIKORSKI, Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Public Relations, Prezes Zarządu PUBLICON, Piotr SEGES, Prezes Zarządu Kancelarii Brandingowej „GoodName”, Jarosław RECZEK, Dyrektor Departamentu Promocji, Turystyki, Sportu i Współpracy Międzynarodowej, Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego. Pełen program Kongresu znajduje się na stronie internetowej: www.podkarpackie.org.pl Tam również można zgłosić swoje uczestnictwo. Udział w spotkaniu jest bezpłatny.
Głównymi partnerami wydarzenia są: Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego, Urząd Miasta Rzeszowa, Stowarzyszenie Informatyka Podkarpacka, a organizatorem technicznym firma Exacto Sp. z o.o. Więcej informacji na temat organizowanych przez Exacto Sp. z o.o. wydarzeń oraz realizowanych projektów można znaleźć na: www.exacto.pl
Państwa UE wydają na badania i rozwój średnio 2 proc. PKB rocznie. Polsce dużo do tego wyniku brakuje. Z 0,9 proc. jest daleko w tyle za liderami rankingu – Niemcami, Szwecją czy Finlandią (ponad 3 proc.). Przedsiębiorcy przekonują, że większe nakłady na badania naukowe mogłyby się stać motorem wzrostu gospodarczego.
Wprawdzie nakłady na badania w naszym kraju systematycznie rosną, jednak w 2013 roku nadal nie przekraczały 0,9 proc. PKB. Jest to co prawda wynik wyraźnie lepszy niż w Rumunii czy Bułgarii, ale unijna średnia to 2 proc., a w krajach skandynawskich wydatki przekraczają 3 proc. PKB. Zgodnie z rządowymi planami poziom wydatków na B+R w kraju dopiero w 2020 roku ma osiągnąć 1,7 proc.
– Na tle Europy wypadamy niestety fatalnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. – Polska ciągnie się w ogonie państw europejskich. Poziom innowacji, zarówno jeśli chodzi o ich wielkość na głowę mieszkańca, jak i ich stosunek do PKB, jest niski. Postanowiliśmy zidentyfikować wszystkie bariery, które doprowadziły do tego stanu, zarówno po stronie biznesu, jak i po stronie nauki.
Współpraca nauki i biznesu to jeden z głównych tematów dwudniowego Polskiego Kongresu Gospodarczego „Nauka dla biznesu, biznes dla nauki”, zorganizowanego przez Pracodawców RP. Wśród barier przedsiębiorcy dostrzegają m.in. wzajemną nieufność obu środowisk. Na wynalazkach chcą zarobić zarówno ich twórcy, jak i inwestorzy, którzy je sfinansowali. Sprawiedliwy podział zysku ułatwiłoby np. stworzenie konsorcjów naukowo-przemysłowych i komercjalizacja wiedzy. Brak jest systemowych rozwiązań, które ułatwiałyby osiąganie synergii wynikającej z łączenia zasobów uczelni i instytutów badawczych z potrzebami przemysłu. W szczególności wykorzystania infrastruktury badawczej do celów komercyjnych.
– Jeśli chodzi o kwestie relacji rządu do dwóch graczy na rynku innowacyjnym, czyli do nauki i biznesu, to jego rola przede wszystkim powinna się sprowadzać do odpowiedniego finansowania – uważa Andrzej Malinowski. – W wysokorozwiniętych technologicznie krajach Europy 1/3 procesu innowacyjnego jest finansowana ze środków budżetowych.
W Szwecji czy Japonii ponad 70 proc. nakładów na badania i rozwój pochodzi z sektora przedsiębiorstw, w Czechach wielkość ta przekracza 60 proc. W Polsce oscyluje w granicach 30 proc. Zdaniem Pracodawców RP otoczenie systemowe i prawne w Polsce nie sprzyja finansowaniu działalności badawczej przez biznes. Przedsiębiorcy postulują więc zmiany systemu podatkowego, tak by wspierały działalność badawczo-rozwojową przedsiębiorstw. Liczą też na pieniądze unijne.
– Dotychczas było różnie, jeśli chodzi o środki unijne – mówi Andrzej Malinowski. – Może tym razem w obszarze innowacji zanotujemy wyraźną poprawę. Zasada, która będzie obowiązywała w dysponowaniu środkami unijnymi w nowej perspektywie finansowej, będzie sprowadzała się do tego, że żaden pomysł naukowy, który jest obliczony na wykorzystanie w biznesie, nie będzie mógł być realizowany bez współudziału biznesu.
Z budżetu na lata 2014-2020 Polska otrzyma prawie 83 mld euro. Z tego duża część może nam posłużyć na wsparcie innowacji. Mogą być one zarówno motorem wzrostu, jak i wsparciem dla rynku pracy.
– Polska jest krajem bardzo dobrze wyedukowanych ludzi, mamy szansę, aby to był bardzo poważny rynek pracy – podkreśla prezydent Pracodawców RP. – Wniosek taki można wysnuć, obserwując to, co się dzieje w innych krajach, w których jest bardzo pokaźna liczba pracowników, począwszy od nowych absolwentów, którzy się dokształcają, aż do wysokowykwalifikowanych specjalistów, profesorów i innego typu konsultantów.
Źródło: newseria.pl
Czy dzisiejszy biznes mógłby funkcjonować bez informatycznych rozwiązań? Nawet jeśli byłoby to możliwe, to nowe technologie są lokomotywą napędzającą rozwój przedsiębiorstw. Na bazie innowacyjnych systemów firmy budują swoją przewagę konkurencyjną, tworzą nowe usługi oraz usprawniają współpracę i komunikację z klientem. Jakie innowacje wdrażać i jak czerpać z nich realne korzyści? Między innymi o tym dyskutowali uczestnicy II Kongresu Profesjonalistów IT w Rzeszowie.
W czwartek, 2 października 2014 r. w Hotelu Rzeszów pod hasłem Praktyczne zastosowanie nowych technologii odbył się II Kongres Profesjonalistów IT. W wydarzeniu wzięło udział blisko 150 osób, w tym eksperci i praktycy biznesu z branży informatyczno-komunikacyjnej w Polsce. – Systemy IT to już nie uzupełnienie dotychczasowych procesów zarządzania, ale standard, a w niektórych sektorach rynku konieczność. Postęp technologiczny przynosi wciąż nowe narzędzia i metody, ale także wyzwania dla samej branży, którym musimy sprostać. O innowacjach z perspektywy ich twórców i osób wykorzystujących je zawodowo mówiliśmy na tegorocznym spotkaniu – wyjaśnia Wojciech Materna,Prezes Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka.
Informacja cenna jak nigdy wcześniej
Według badań, na które powoływała się Anna Sieńko, dyrektor ds. Projektów Strategicznych IBM Europa Centralna i Wschodnia, aż 81 proc. klientów przed dokonaniem zakupu sprawdza opinie w Internecie. Tym samym zostawia wiele wartościowych informacji o sobie, swoich preferencjach i produktach czy usługach, których poszukuje. Dlatego coraz większy wpływ na powodzenie firmy na rynku ma jej wizerunek w sieci oraz to, jak potrafi korzystać z dostępnych tam zasobów informacyjnych. Anna Sieńko wyjaśniała również, że progres firmy determinuje efektywne wyszukiwanie i gromadzenie informacji o potencjalnych nabywcach, które pozostawiane są głównie na portalach społecznościowych, a także w wyszukiwarkach. Dzięki takiej wiedzy łatwiejsze staje się dotarcie do klienta oraz przedstawienie mu spersonalizowanej oferty, a to realnie wpływa na podniesienie sprzedaży. Jak tłumaczył Marcin Zagórowski, Współzałożyciel, Dyrektor Interaktywny FEB Sp. z o. o., reklama kierowana do klienta, którego potrzeby już zostały zdefiniowane odnosi znacznie lepsze rezultaty w porównaniu do przypadkowych komunikatów.
Tylko korzyści?
Wirtualny świat to szerokie spektrum możliwości w zakresie pozyskiwania unikalnych informacji. Marcin Zagórowski wspominał, że globalni giganci rynku IT za pomocą komputerów i smartphonów są w stanie zweryfikować, czy użytkownik jest w domu, jak spędza czas, czym się interesuje, a na tej podstawie kierować do niego konkretne oferty. Niewątpliwie firmy mogą czerpać korzyści w postaci wartościowej wiedzy, ale muszą być świadome zagrożeń, które są nieodzownym elementem internetowej rzeczywistości. – W przyszłości przedsiębiorstwa będą musiały jeszcze uważniej dbać o bezpieczeństwo wrażliwych danych. Ponieważ informacje o nowych produktach czy planach rozwoju z pewnością okażą się interesujące dla konkurencji – dodaje Wojciech Materna.
Program II Kongresu Profesjonalistów IT tworzyły wystąpienia plenarne i debata z udziałem publiczności. Organizatorem konferencji był Klaster Firm Informatycznych Polski Wschodniej. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: Starosta Rzeszowski, Prezydent Miasta Rzeszowa, Wojewoda Rzeszowski, Marszałek Województwa Podkarpackiego. Więcej informacji na temat wydarzenia znajduje się na stronie: www.kongresprofesjonalistowit.pl
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy był Inkubator Technologiczny Branży Budowlanej. Spółka Best Construction Sp. z o.o. wybudowała i prowadzi swoją działalność dzięki środkom z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Funkcjonuje tam laboratorium wyposażone w nowoczesny sprzęt gdzie wykonywane są badania z zakresu analizy kruszyw i betonu, oraz podłoży budowlanych. Inkubator działa nie tylko na potrzeby własnej spółki, ale świadczy również usługi dla wszystkich zainteresowanych. Best Construction realizuje inwestycje w Polsce, a nawet w Europie. Jednym z ostatnich prowadzonych działań jest budowa centrum wystawienniczego w Jasionce, które jeszcze wciąż trwa i oddanie obiektu jest planowane na koniec 2015 roku. Dla potrzeb badań w laboratorium stwarzane są identyczne z naturalnymi warunki bytowania betonu, przez co można dokładnie określić najbardziej optymalny skład. Nowością wprowadzaną na podkarpaciu jest beton wodoodporny, który wykorzystuje się w budowach piwnic i garaży na podmokłych terenach gdzie wcześniej było to niemożliwe, a również stosuje się go na wierzchnich warstwach budynku gdzie będzie pokryty warstwą ziemi, przykładem są Ogrody Bernardyńskie w Rzeszowie.
Kolejną innowacyjną firmą jest Elmat i Fibrain, która w 2013 roku otrzymała tytuł najnowocześniejszej firmy produkującej kable światłowodowe w Polsce. W siedzibie firmy znajduje się wiele działów takich jak dział produkcji, badań i rozwoju. Elmat zainwestowało 5 mln 900 tyś na badania i rozwój technologii przesyłu danych w 2013 r. Zajmuje się również świadczeniem usług okablowania strukturalnego budynków. W firmie jest zatrudnionych ponad 300 osób, które wyprodukowały 20 tyś km kabli w 2013 r. Ta firma również realizuje zlecenia w Europie, a nawet poza, w takich krajach jak Libia, Algieria czy Meksyk. Uczestniczyła w 4 projektach unijnych gdzie suma dofinansowań wynosi 4 mln 440 tyś zł, co w dużym stopniu pomogło jeszcze bardziej rozwinąć się firmie i jej działaniu w kierunku innowacyjności.
Jak widać Podkarpacie jest otwarte na nowe technologie i innowacyjność na skalę nie tylko lokalną ale i globalną, co w przyszłości może być mocną stroną tego regionu, a zaznaczę również, że powoli, krok po kroku, już tak się dzieje. Dzięki funduszom unijnym zostało sfinansowanych wiele inwestycji, które bez tych środków niestety nie powstałyby.
Tekst i fot.: Dominik Matuła
Relacje z mediami wydają się skutecznym i prostym sposobem na zwrócenie uwagi otoczenia oraz budowanie wizerunku firmy. To prawda, ale tylko wtedy, gdy znamy i stosujemy zasady, na których możemy oprzeć relacje z dziennikarzami. Chociaż media ewoluują w ekspresowym tempie, to pewne standardy działania pozostają niezmienne. Jakie reguły rządzą światem mass mediów? Które praktyki stosować w relacjach z dziennikarzami, a czego należy się wystrzegać? Jak sprawić, aby dialog był satysfakcjonujący dla obu stron? O tym będzie mowa podczas kolejnej edycji Kongresu Profesjonalistów Public Relations, która odbędzie się w dniach 23-24 kwietnia 2015 roku w Rzeszowie. Już teraz jednak prezentujemy krótki przewodnik dla wszystkich piarowców. Organizatorami Kongresu są firmy Newsline Sp. z o.o., Ideo Sp. z o.o. oraz Uniwersytet Wrocławski.
Zanim przeczytacie poniższe reguły zapraszamy na stronę Kongresu, gdzie dowiecie się prawie wszystkiego o kolejnym wydarzeniu, które odbędzie się już za 7 miesięcy w Rzeszowie: www.kongresprofesjonalistow.pl Podczas Kongresu bardzo dużo uwagi poświęcimy budowaniu skutecznych i etycznych relacji z mediami. To trudny obszar pracy osób zatrudnionych w branży PR, dlatego warto podnosić wiedzę i szkolić się w tym zakresie – dr Dariusz Tworzydło, Exacto sp. z o.o., organizator Kongresu.
Interesuj się branżą
W każdej redakcji (telewizyjnej, radiowej, prasowej czy internetowej) istnieją działy zajmujące się ściśle określoną tematyką. Wynika to m.in. z faktu, że jeden dziennikarz zajmuje się relacjonowaniem wydarzeń, drugi dzięki swojej dociekliwości tworzy wciągające materiały interwencyjne, z kolei trzeci z łatwością przeprowadza wywiady. Każdy z nich jest specjalistą w swojej dziedzinie. Jeśli obsługujesz klienta z branży finansowej powinieneś wiedzieć, co aktualnie dzieje się w gospodarce oraz jak inwestuje się na giełdzie. Przeglądaj prasę, czytaj portale i uważnie obserwuj zachodzące zmiany – dzięki temu będziesz mógł zaproponować ciekawy, a przede wszystkim newsowy temat.
Aktualny temat
Skup się na myśleniu kategoriami odbiorcy danego medium i odpowiedz sobie na pytanie: jakie artykuły będą dla niego interesujące? Samo przedstawienie zagadnienia nie wystarczy. Dlatego pamiętaj, aby opracowany materiał dostarczał czytelnikowi nie tylko informacji, ale również wiedzę na temat rozwiązania poruszanego problemu. I najważniejsze, zarówno dziennikarze, jak i odbiorcy poszukują w artykule namiastki newsa. Twórz unikalne teksty i dostarczaj tylko aktualnych informacji.
Teza, czyli wiem, co chcę przekazać
Zanim stworzysz tekst musisz wiedzieć, co chcesz napisać. Czytelnik nie potrzebuje znać tezy, ale dla Ciebie będzie ona drogowskazem i mapą, dzięki której artykuł zawsze będzie na temat i nie rozpłynie się w pobocznych wątkach. Koncepcja materiału pozwoli Ci opracować tekst zgodny z przyjętymi założeniami.
Dziennikarski research
Jeśli masz już ciekawy temat i wiesz o czym chciałbyś napisać artykuł, kolejnym krokiem jest zdobycie potrzebnych informacji. Same wiadomości nie wystarczą. Wczuj się w rolę dziennikarza, znajdź ekspertów, którzy zabiorą głos w materiale. Informację uzupełnij wynikami badań, które uwiarygodnią prezentowaną tezę. Pamiętaj, że tylko aktualne dane dadzą rzeczywisty obraz sytuacji.
Trafny tytuł, na dobry początek
Tworzysz i wysyłasz kolejne informacje, a w mediach nadal cisza? Być może problem tkwi w tytule. Dziennikarze codziennie dostają po kilkadziesiąt maili, z których – po pobieżnej analizie – wybierają te nadające się ich zdaniem do przeczytania. Ze względu na notoryczny brak czasu często czytają jedynie…tytuł. To on musi zaciekawić i zaintrygować dziennikarza do zapoznania się z całością tekstu. Wbrew pozorom wymyślenie dobrego, chwytliwego nagłówka to nie łatwe zadanie, ale nie niemożliwe. Poświęć na to więcej czasu, wykreuj angażujący i zwięzły tytuł. Czasami dobrze sprawdzi się językowy żart, parafraza albo cytat. Wystrzegaj się od używania wykrzykników. Nie pisz całego tytułu kapitalikami.
LEAD to „Twoje 5 linijek”
Jeśli dziennikarz zdecyduję się otworzyć Twoją wiadomość, to zaraz po tytule przeczyta lead. Zasada jest prosta: albo informacja w nim zawarta go zainteresuje albo nie. Tutaj tkwi Twoje „być albo nie być”. Opisz kwintesencję problemu, zaskocz danymi sprzecznymi z utartą opinią, zasugeruj niebanalne rozwiązanie.
Podziel tekst
Nikt z nas nie lubi czytać długich, nudzących i bezcelowych tekstów. Informacja przesyłana do mediów musi być logiczna, dlatego postaraj się pogrupować swój materiał w akapity. Dziel je kreatywnymi, puentującymi śródtytułami. To zwiększy prawdopodobieństwo, że czytelnik przeczyta tekst do końca.
Zasada 5W i odwróconej piramidy
Brzmi banalnie, ale to absolutnie podstawowa i zawsze aktualna zasada. Zgodnie z nią najważniejsze informacje należy umieszczać na początku materiału. Przeczytanie kilku pierwszych linijek tekstu powinno umożliwić czytelnikowi znalezienie odpowiedzi na pytania: co się stało? kto brał w tym udział? dlaczego to się stało? kiedy? gdzie? co z tego wynika? Dzięki temu odbiorca już po przeczytaniu samego leadu może poznać najważniejsze fakty. Istotne jest, aby w dalszej części tekstu informacje stawały się coraz bardziej szczegółowe, aż wreszcie przyjdzie czas na wątki zupełnie poboczne. Prowadź czytelnika za rękę, krok po kroku objaśniaj problem, a na końcu zaprezentuj rozwiązanie.
Mniej znaczy więcej
Notatka prasowa nie powinna mieć więcej niż 2 strony, a waga całej wiadomości nie może przekraczać 1MB. Niektóre redakcje mają skrzynki zablokowane na wiadomości przekraczające ten „ciężar”. Dowodem tego są otrzymywane zwrotki. Jeśli możesz zdjęcia i pliki osadź na serwerze zewnętrznym, a w materiale zamieść linki.
Zatrudnij cenzora
Nie łudź się ani sekundę, że Twój tekst nie wymaga poprawek. Poproś o jego przeczytanie kilka osób i zachęć je do śmiałej krytyki. Czasami czytelnicy mają zupełnie inne wrażenia, niekoniecznie spójne z zamysłem autora. Skonfrontuj to i wyeliminuj błędy, których być może sam nie dostrzegasz.
Celuj trafnie
Informacja, którą zamierzasz przekazać, to sensacja w branży czy opis ciekawej inicjatywy? Chcesz, by znalazła się na pierwszej stronie tygodnika opinii, a może właściwsza będzie publikacja w lokalnej prasie? Rozważ, do kogo jest skierowana informacja i dzięki jakiemu medium uda Ci się dotrzeć do określonej grupy odbiorców. Dokładnie wybieraj media i dziennikarzy. Zaplanuj właściwą godzinę wysyłki, ponieważ każda z redakcji może mieć kolegium redaktorskie o różnych porach.
Dziennikarz = partner
Na koniec najważniejsze. Traktuj dziennikarza jak partnera. Zanim stworzysz i wyślesz tekst, a potem będziesz niecierpliwie czekać na efekty, skontaktuj się z dziennikarzem. Zapytaj jakie są jego oczekiwana i preferencje? Jakich informacji potrzebuje? W ten sposób budujesz relacje z dziennikarzami, którzy z czasem przekonają się, że traktujesz ich poważnie i odpowiedzialnie. To jest bezcenne!
Szczegółowe informacje na temat Kongresu Profesjonalistów Public Relations, podczas którego analizować będziemy problem skutecznych relacji z mediami, znajdują się na stronie internetowej: www.kongresprofesjonalistow.pl. Zachęcamy również do śledzenia profilu wydarzenia na portalu Facebook. Organizatorami Kongresu są firmy Newsline Sp. z o.o., Ideo Sp. z o.o. oraz Uniwersytet Wrocławski. Sponsorem głównym jest firma PRESS-SERVICE Monitoring Mediów, zaś partnerami są m.in. Publicon oraz Exacto.
Szpiegowanie w sieci stało się tematem publicznym za sprawą 29-letniego Edwarda Snowdena. Dokumenty, które dostarczył do dziennikarzowi redakcji „The Guardian” wywołały prawdziwą lawinę komentarzy i dyskusji. Snowden, jako były pracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), ujawnił, jak amerykański rząd inwigiluje internautów na całym świecie. Dzisiaj wiadomo, że śledzenie nie jest wyłącznie domeną sfery politycznej. Czy i jak szpiegowanie można wykorzystać w biznesie? I co o tym, sądzi zwykły Kowalski? Zagrożenia z tym związane będą jednym z tematów poruszonych na II Kongresie Profesjonalistów IT. Wydarzenie odbędzie się już 2 października br. w Rzeszowie.
Według Snowedena, do szpiegowskiego programu PRISM zgłosili się giganci z branży IT. Wymienia się tutaj m.in. Google, Yahoo, Microsoft, Apple i Facebook. Program powstał za czasów administracji George'a W. Busha. Co prawda, amerykański sąd nakazał zmianę zapisów, aby inwigilacja obywateli USA nie odbywała się bez nakazu sądu, jednak ograniczenia nie obejmują danych z zagranicy. Dlatego w wielu urządzeniach sieciowych produkowanych w Chinach i Indiach instalowane są specjalne przekaźniki ułatwiające przechwytywanie danych. Routery, jakie sami montujemy w domach nie są odporne na ataki hackerów, nie wspominając o rządowych programach, których celem jest uzyskanie informacji. Co to w praktyce oznacza dla przeciętnego Kowalskiego?
Inwigilacja w biznesie
Co zrobić z amerykańskimi produktami, takimi jak Microsoft, które są powszechnie używane przez większość przedsiębiorstw, także w Polsce? Czy mamy się czego obawiać korzystając ze Skype podczas spotkań z klientem? Takie pytania i wątpliwości towarzyszą wielu przedsiębiorcom. Czy rzeczywiście współczesny biznes jest narażony na inwigilacje i co z niej może wyniknąć? – Niemieckie firmy zaczęły stosować różne środki bezpieczeństwa, które dla wielu mogą wydawać się korporacyjną paranoją. Kiedy menedżerowie BMW lecą w interesach do innych krajów, dostają jednorazowe telefony służbowe. Z kolei Ferdinand Piëch, prezes rady nadzorczej Volkswagena, przed każdym umówionym spotkaniem wymaga od pracowników, aby sprawdzili sale konferencyjne pod kątem wykrycia urządzeń szpiegujących – wymienia Wojciech Materna, Prezes Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka. Inwigilacja w biznesie oraz kontrowersje z tym związane będą tematami drugiej edycji Kongresu Profesjonalistów IT. Wydarzenie skierowane jest do kadry zarządzającej firm, instytucji oraz jednostek samorządu terytorialnego. – Spektrum podejmowanych tematów będzie niezwykle szerokie. Podyskutujemy o branży ICT z wielu perspektyw – użytkownika, klienta, przedsiębiorcy. Poruszymy takie kwestie jak: inżynieria wymagań, Cloud Computing, internet rzeczy, współpraca i komunikacja z klientami czy promocja biznesu w sieci. Wystąpienia będą odbywały się w dwóch blokach tematycznych, dzięki temu uczestnicy wybiorą prelekcje dotyczące zagadnień, które są im bliższe – zachęca Wojciech Materna. Podczas Kongresu usłyszymy prelekcje między innymi: Anny SIENKO, Dyrektor Działu Usług Integracyjnych na Europę Centralną i Środkową IBM, Michała SADOWSKIEGO, Prezesa Brand24 S.A., Macieja ZAGÓROWSKIEGO, Dyrektora Interaktywnego FEB Sp. z o. o., Pawła PODWYSOCKIEGO, Prezesa Zarządu Unify Sp. z o. o., Bogdana MICHAŁKA, Prezesa Zarządu BMM Sp. z o. o., Michała BARTYZELA, trenera i konsultanta BNS IT Sp. J., Wojciecha MURZYNA, Erdo-pracownia dobrej komunikacji,
Aby wziąć udział w Kongresie wystarczy wypełnić elektroniczny formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie wydarzenia: http://www.kongresprofesjonalistowit.pl/rejestracja-uczestnika/ Więcej informacji na temat Kongresu Profesjonalistów IT: http://www.kongresprofesjonalistowit.pl
Dzisiaj w Rzeszowie rozpoczęła się druga edycja Kongresu Profesjonalistów IT. W konferencji bierze udział przeszło 150 uczestników, wśród których są praktycy biznesu, przedstawiciele firm i instytucji oraz agencji interaktywnych, a także twórcy aplikacji czy startupów. Tegoroczna odsłona poświęcona jest praktycznemu zastosowaniu nowych technologii.
W stolicy Podkarpacia trwa ogólnopolskie spotkanie branży ICT, czyli II Kongres Profesjonalistów IT. Eksperci dzielą się wiedzą oraz dyskutują o rozwiązaniach informatycznych w kontekście wyzwań, jakie znajdują się przed całą branżą. – Prognozuje się, że w kolejnych latach znaczenie nowych technologii będzie nadal rosło. Z kolei narzędzia IT odgrywać będą kluczową rolę we wspieraniu zmian w firmach oraz budowaniu ich przewagi konkurencyjnej. W Rzeszowie spotykamy się, aby komentować otaczającą nas rzeczywistość, prezentować nowości i czerpać inspirację z dobrych praktyk – wyjaśnia Wojciech Materna, Prezes Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka.
Innowacje zmieniają biznes
Odbywające się w Rzeszowie wydarzenie wpisuje się w globalny trend poszukiwania efektywnych sposobów działania w sektorze IT. Mimo gigantycznego postępu, jaki w dziedzinie technologii informacyjnych nastąpił w ostatnich latach i mnóstwa odkrytych w tym czasie narzędzi, wciąż pojawiają się nowe wyzwania, a branża znajduje metody, aby im sprostać. Dyskusje gości skoncentrowane są wokół takich zagadnień m.in. jak: inżyniera wymagań, cloud computing, internet rzeczy czy budowa i promocja biznesu w sieci. To jednak zaledwie kilka tematów, z jakimi zmierzą się zaproszeni eksperci.
Profesjonaliści IT
W roli prelegentów na II Kongresie Profesjonalistów IT wystąpią m.in.: Michał Sadowski, Założyciel i Prezes Brand24 S.A., Magdalena Wawryn, Kierownik Sekcji Testów, Cyfrowy Polsat, Rafał Roszak, Dyrektor Marketingu e24cloud, Beyond Sp. z o. o., Anna Sieńko, Dyrektor ds. Projektów Strategicznych IBM Europa Środkowa i Wschodnia, Wojciech Murzyn, Konsultant, Erdo - pracownia dobrej komunikacji, Paweł Podwysocki, Prezes Zarządu Unify Sp. z o.o oraz Karol Wituszyński, Audience Team Lead, Microsoft Sp. z o. o. – Mamy nadzieję, że wydarzenie przyczyni się do generowania kolejnych pomysłów i koncepcji. To także okazja dla firm i instytucji do poznania nowych rozwiązań, które rzeczywiście mogą wpłynąć na podniesienie ich efektywności – dodaje Wojciech Materna. Podobnie jak w ubiegłym roku program wydarzenia zamyka debata z udziałem ekspertów i publiczności.Organizatorem konferencji jest Klaster Firm Informatycznych Polski Wschodniej. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: Starosta Rzeszowski, Prezydent Miasta Rzeszowa, Wojewoda Rzeszowski, Marszałek Województwa Podkarpackiego.
Program oraz szczegółowe informacje na temat II Kongresu Profesjonalistów IT znajdują się na stronie internetowej: http://www.kongresprofesjonalistowit.pl
16 września 2014 roku, w Stalowej Woli został otwarty nowy tartak IKEA Industry, firmy należącej do Grupy IKEA oraz będącej największym na świecie producentem mebli drewnianych.
Tartak w Stalowej Woli ma wzmocnić stabilność i spójność łańcucha dostaw firmy dla produkcji wyrobów z litego drewna, a tym samym przyczyni się do rozwoju Grupy IKEA. Tarcica z nowego zakładu będzie wykorzystywana przede wszystkim do wytwarzania mebli w fabrykach IKEA Industry w Polsce i na Słowacji.
Tartak IKEA Industry w Stalowej Woli jest największym obiektem z wybudowanych przez firmę na całym świecie. Zlokalizowany jest na około 25-hektarowej działce. Jego budowę rozpoczęto wiosną 2013 roku, w lipcu br. rozpoczęto produkcję testową. Pełne moce produkcyjne powinny zostać osiągnięte w ciągu 2 lat od otwarcia tartaku. Możliwości produkcyjne zakładu to 400 000 m3 kłód drewnianych w ciągu roku.
W IKEA Industry Stalowa Wola pracują obecnie 43 osoby (wrzesień 2014 roku), przewidywany jest także wzrost zatrudnienia w przyszłości.
W Stalowej Woli wytwarzane są wysokiej jakości produkty z drewna sosnowego (75% produkcji stanowi tarcica o grubości 50 milimetrów) pochodzącego z polskich lasów zarządzanych w sposób zrównoważony i posiadających certyfikat Forest Stewardship Council®.
Misją FSC® jest promowanie zarządzania zasobami leśnymi na całym świecie w sposób bezpieczny dla środowiska oraz korzystny dla społeczeństwa i przyczyniający się do rozwoju gospodarczego.
Źródło: questiapr
Pod względem wzrostu zatrudnienia w branży teleinformatycznej (ICT) najszybciej w Europie rozwija się Lizbona. Tuż za nią, na drugiej pozycji znajduje się subregion rzeszowski – tak wynika z raportu Komisji Europejskiej. Oznacza to, że właśnie ta część naszego kraju jest jednym z przodujących teleinformatycznych obszarów na Starym Kontynencie
Komisja Europejska przeanalizowała 34 regiony w 12 europejskich państwach pod względem aktywności w zakresie teleinformatyki. Na podstawie badania powstał raport Mapping the European ICT Poles of Excellence: The Atlas of ICT Activity in Europe. Największymicentrami technologii ICT w Europie uznano Monachium, Londyn i Paryż. Zaskakiwać możne jednak fakt, że pod względem wzrostu zatrudnienia w tej branży jednym z najszybciej rozwijających się obszarów jest subregion rzeszowski.
Co stanowi o sukcesie regionu?
Wysoka lokata subregionu rzeszowskiego to nie kwestia przypadku. W branży ICT potencjał i pozycja wynikają z trzech kluczowych aspektów. – To przede wszystkim aktywność w zakresie badań naukowych i rozwoju, wdrażanie innowacji oraz rozwój działalności gospodarczej w oparciu o nowe rozwiązania. Konieczne jest również dysponowanie odpowiednimi instytucjami edukacyjnymi oraz innymi podmiotami, które wspierają postęp w sferze innowacji – tłumaczyWojciech Materna, Prezes Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka. Ponadto efektywne wykorzystanie potencjału regionu powinno być poparte realizacją długoterminowej strategii rozwoju.
Specjaliści poszukiwani
Intensywny rozwój branży ICT na Podkarpaciu widoczny jest na rynku pracy.Eksperci alarmują, że w ciągu najbliższych kilku lat można będzie tutaj spodziewać się największego zapotrzebowania na szeroko rozumianych informatyków, a tym szczególnie programistów.
– Już od pewnego czasu rynek pracy IT należy do pracownika. Poszukiwani są oczywiście nie tylko programiści, bowiem znaczna część ofert pracy to inne stanowiska wymagające wiedzy informatycznej, takie jak na przykład koordynator projektu IT. Prognozuje się, że ta tendencja będzie się utrzymywać – wyjaśnia Wojciech Materna. Powiększający się deficyt pracowników w regionie wynika nie tylko z coraz większej ilości powstających tu firm, ale również z faktu, że znaczna ilość przedsiębiorstw z centralnej części kraju to właśnie tutaj otwiera swoje oddziały.
Pełen raport Mapping the European ICT Poles of Excellence: The Atlas of ICT Activity in Europe dostępny jest pod adresem: http://ipts.jrc.ec.europa.eu/publications/pub.cfm?id=7140